Czy zamiast uzyskiwać rozwód, nie łatwiej po prostu wycofać przysięgę małżeńską?
,,,,,,,,,,,
W sumie to przysięga małżeńska powinna brzmieć jak niżej:
Ja (Twoje imię) biorę Ciebie (imię wybranki) za żonę i ślubuję Ci: miłość, wierność i uczciwość małżeńską oraz, że Cię nie opuszczę aż do odwołania :-)